Zareklamuj swoje dziecko – czy dobrze je znasz?

„Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz, jeśli nie wie – wytłumacz, jeśli nie może – pomóż.”

Janusz Korczak

Dzieci są na Ziemi cudem. Każde jest wyjątkowe. Wygadane i roześmiane, czy wręcz przeciwnie: wycofane i małomówne, uparte lub nadmiernie rozbrykane. Poprzez swój temperament i niepowtarzalność są tylko i aż – sobą. Na co dzień nikt z nas raczej nie zastanawia się nad wyjątkowością swojego dziecka. Nie myślimy o tym, co sprawia, że jest ono właśnie takie? Nie zastanawiamy się, ile je kosztuje radzenie sobie z napotkanymi trudnościami? Czy lubi zajęcia wypełniające mu czas? Jacy są jego koledzy? Co sprawia, że jest szczęśliwe?

Czy tak naprawdę znamy swoje dziecko? Czy je lubimy?

Bezdyskusyjnie dzieci powinno się kochać i szanować. Ten szczególny rodzaj miłości jest depozytem na cięższe dni i trudniejsze sytuacje, kiedy dziecko wystawia na próbę rodzicielską cierpliwość. To również skarbiec pozwalający czerpać i dawać bez końca, gdyż tylko miłość mnoży się przez podział. Czasami bywa trudno. Pojawia się zwątpienie w swoje umiejętności rodzicielskie. Zazwyczaj chwile te dotyczą nie samego dziecka, lecz nieumiejętności radzenia sobie z nim. Wynikają z wyrastającej bariery komunikacyjnej, z niewystarczającego bądź nieodpowiedniego zainteresowania się sobą nawzajem, z braku zrozumienia i zagubienia drogi do dziecka.

Częściej bywa trudno. Szczególnie, gdy dziecko jest z niepełnosprawnością, ma autyzm lub inne zaburzenia rozwojowe wyróżniające je spośród innych dzieci. Kiedy stres, zmęczenie i bezradność zaczynają rządzić życiem rodziny. Kiedy jest beznadziejnie i wali się świat. Łatwo wówczas zapomnieć, że każde dziecko jest cudem. Zanim to odkryjemy i zaakceptujemy upływa trochę dni, miesięcy, lat, a czasami nigdy nie jesteśmy w stanie pogodzić się z tym, że to właśnie mojemu dziecku – a tak naprawdę Mnie – to się przytrafiło. Bardzo szybko zaczyna spadać samoocena rodzica, który obwinia się i pogrąża w sytuacji bez wyjścia zapominając, że to właśnie Jego Dziecko Jest Cudem. Zatrzymajmy się jednak na chwilę i zastanówmy, co takiego lubimy w swoim dziecku? Co sprawia, że myśląc o nim uśmiecha się nasze serce?

Jakie jest moje dziecko?

  • Kochane – niezależnie od wszystkiego za to, że jest moim dzieckiem;
  • Wyjątkowe – na całym świecie nie ma drugiej identycznej, jak ono osoby;
  • Niezwykłe – ma swoje specyficzne myśli, indywidualne reakcje, swoje marzenia i zdolności;
  • Dzielne – daje sobie radę w wielu sytuacjach, często dla niego nowych i trudnych;
  • Ciekawe świata – dopiero uczy się, zdobywa własne doświadczenia i wiedzę na temat tego, co wolno, co jest szkodliwe, a co należy zapamiętać na całe życie;
  • Twórcze – jego umysł wpada na pomysły, które dla osób dorosłych są niewyobrażalne;
  • Pomocne – stara się nam pomagać w różny sposób, może nie zawsze właściwy i dla nas zrozumiały;
  • Samodzielne – codziennie od nowa próbuje nowych rzeczy nie zrażając się niepowodzeniami.

Zazwyczaj rodzice skupiają się na niedoskonałościach i błędach dziecka. Nawet, gdy dostrzegają osiągane przez nie sukcesy, raczej osądzają je niż chwalą. Stawiają wysokie wymagania. Dziecko nieustanie krytykowane będzie miało zaburzone postrzeganie świata i samego siebie, a w rezultacie przestanie siebie lubić. Pamiętajmy jednak, że dzieci, podobnie jak dorośli, mają prawo odczuwać i reagować. Mają swoje lepsze i gorsze dni. Nie zawsze umieją zrozumieć otaczającą je rzeczywistość oraz własne emocje. Bywa, że jedynym sposobem na pozbycie się nadmiaru uczuć jest zachowanie, które rodzice u młodszych dzieci uznają za „niegrzeczne”, a u nastolatków za złośliwe i skierowane przeciwko nim. Złość i agresja bardzo często maskują ich lęk.

Zareklamuj więc swoje dziecko. Odrysuj jego palce i wypisz na nich wszystkie cechy, które u niego lubisz. Czy zmieszczą się na palcach jednej dłoni? Może należy dołożyć drugą rękę? Tak naprawdę nie jest istotne, czy tych cech jest dużo. Ważne, żeby dłoń dziecka nie pozostała zupełnie pusta. Na czyje bowiem uczucia może liczyć dziecko w życiu, jeżeli nie doświadczy miłości i wsparcia własnych rodziców?

Rodzina kojarzy się z bezpieczeństwem, zrozumieniem i miłością. Budują je wspólne rytuały, nawyki, wzajemne wsparcie i otwartość. To również dobry przykład rodzica. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo nasze zachowanie wpływa na zachowanie naszego dziecka. Dziecko obserwując rodziców, uczy się, co to znaczy być w dobrej relacji z drugim człowiekiem. Nie powstaną pozytywne więzi, jeżeli jeden z rodziców realizuje tylko własne ambicje i odgradza się od domowych problemów, a drugi zajmuje się tylko i wyłącznie dzieckiem i domem zapominając o sobie. Bywa, że nie lubimy swojego życia, a przez to nie lubimy też swojego dziecka. Podświadomie obwiniamy je za to, że jest inaczej niż sobie wyobrażaliśmy. Zadowoleni i szczęśliwi rodzice mają zadowolone i szczęśliwe dzieci. To od rodzica zależy, jak będzie wyglądać jego relacja z dzieckiem. Jeśli w tej relacji coś szwankuje zadaniem dorosłego jest to naprawić lub zmienić. W każdej chwili jest odpowiedni czas na zmianę.

Sposoby na polubienie swojego dziecka:

  • Żeby polubić swoje dziecko trzeba najpierw polubić siebie.
  • Żeby polubić swoje dziecko trzeba je poznać i zacząć rozumieć.
  • Żeby polubić swoje dziecko trzeba zacząć z nim spędzać czas i poświęcać mu uwagę.
  • Żeby polubić swoje dziecko trzeba codziennie je przytulać.
  • Żeby polubić swoje dziecko trzeba często mówić, że się je kocha.
  • Żeby polubić swoje dziecko trzeba codzienne rzeczy robić wspólnie.

Budowanie prawidłowych relacji z dzieckiem ułatwi stosowanie w rodzinnym życiu przykazań wg J. Korczaka:

20 przykazań dla rodziców, czyli „Prośba dziecka”:

  1. Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba sił z mojej strony.
  2. Nie bój się stanowczości. Właśnie tego potrzebuję – poczucia bezpieczeństwa.
  3. Nie bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe.
  4. Nie rób ze mnie większego dziecka, niż jestem. To sprawia, że przyjmuję postawę głupio dorosłą.
  5. Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy.
  6. Nie chroń mnie przed konsekwencjami. Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych.
  7. Nie wmawiaj mi, że błędy, które popełniam, są grzechem. To zagraża mojemu poczuciu wartości.
  8. Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że cię nienawidzę. To nie ty jesteś moim wrogiem, lecz twoja miażdżąca przewaga!
  9. Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwości. Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć twoją uwagę.
  10. Nie zrzędź. W przeciwnym razie muszę się przed tobą bronić i robię się głuchy.
  11. Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi.
  12. Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli. To dlatego nie zawsze się rozumiemy.
  13. Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości. Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa.
  14. Nie bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w ciebie.
  15. Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę cię pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić cię o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej.
  16. Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są.
  17. Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału. Prawda na twój temat byłaby w przyszłości nie do zniesienia. Nie wyobrażaj sobie, iż przepraszając mnie, stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością, o jakiej nawet ci się nie śniło.
  18. Nie zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój sposób na życie, więc przymknij na to oczy.
  19. Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem, jak trudno dotrzymać mi kroku w tym galopie, ale zrób, co możesz, żeby nam się to udało.
  20. Nie bój się miłości. Nigdy.

Dziecko nie potrzebuje idealnych rodziców. Dziecko musi mieć poczucie, że bez względu na to, jakie jest i co rodzic w danej chwili do niego czuje – zawsze będzie je kochał. Dziecko nie potrzebuje idealnego życia. Potrzebuje akceptacji i wsparcia ze strony swoich najbliższych.

Źródła:

  • Juul Jesper „Rodzic, jako przywódca”
  • Korczak J. „Dekalog dobrego rodzica”
  • Źródła własne

Autor: Dorota Majcher – pedagog specjalny, terapeuta pedagogiczny